Uwaga na nazwy alkoholi
Czy wódka albo winiak wszędzie oznaczają to samo? Okazuje się, że nie! W związku z tym Unia Europejska postanowiła ujednolicić znaczenie nazw poszczególnych napojów spirytusowych, tak by np. brandy była tym samym trunkiem w Hiszpanii i Francji.
Przepisy wchodzą w życie w maju 2021 r. i oprócz uszczegółowienia sposobu nazewnictwa regulują sposób określania pochodzenia geograficznego oraz treść etykiet .
Zmiany od 21 maja 2021 r.
Powyższe zasady wprowadzono w Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/787 z 17 kwietnia 2019 roku w sprawie definicji, opisu, prezentacji i etykietowania napojów spirytusowych, stosowania nazw napojów spirytusowych w prezentacji i etykietowaniu innych środków spożywczych, ochrony oznaczeń geograficznych napojów spirytusowych, wykorzystywania alkoholu etylowego i destylatów pochodzenia rolniczego w napojach alkoholowych. Akt prawny zacznie obowiązywać z dniem 21 maja 2021 roku.
Rozporządzenia unijne swoim charakterem zbliżone są do ustaw polskiego porządku prawnego, pełnią rolę ujednolicającą przepisy prawa w krajach UE i mają charakter wiążący wszystkie te państwa. Obowiązują bezpośrednio, to znaczy, że przepisy w nich zawarte nie wymagają transpozycji (dodatkowego wprowadzenia, np. ustawą) do krajowych porządków prawnych. Władze krajowe mają obowiązek uchylenia wszelkich przepisów niezgodnych z treścią rozporządzenia oraz zakaz wydawania aktów prawnych niezgodnych z jego treścią. Dodatkowo państwa członkowskie nie posiadają żadnej swobody regulacyjnej w ramach wprowadzania lub wykonywania postanowień zawartych w rozporządzeniu.
Zatem przed problemem dostosowania nazw do odgórnie narzuconego standardu staną wszystkie państwa wchodzące w skład UE. Ma to na celu przeciwdziałanie takim sytuacjom, jak np. sprowadzanie do Polski wódki i sprzedawanie jej po taką nazwą handlową, nawet wtedy, gdy produkt nie spełnia obowiązującej w polskiej ustawie definicji takiego napoju.
Do tej pory szczegółowe definicje alkoholi w poszczególnych krajach UE różniły się od siebie, obowiązywała więc rozjemcza zasada, że produkt spełniający wymagania z kraju produkcji, mógł być oferowany pod identyczną nazwą również w innych państwa Unii, choćby nazwie tam obowiązującej nie odpowiadał.
Załącznik nr I do Rozporządzenia, zawiera aż definicje 44 napojów spirytusowych (np. wódki, rumu, brandy). Każda z nich jest niezwykle szczegółowa. Np. definicja wódki wskazuje, że jest to napój spirytusowy z alkoholu etylowego pochodzenia rolniczego otrzymywanym w wyniku fermentacji – przeprowadzanej z użyciem drożdży, któregokolwiek z ziemniaków albo zbóż, albo obu czy innych surowców rolniczych, który jest następnie destylowany w sposób zapewniający selektywną redukcję właściwości organoleptycznych użytych surowców oraz produktów ubocznych fermentacji. Minimalna objętościowa zawartość alkoholu wynosi 37,5%, nie można jej dosładzać, barwić. To oczywiście niekompletna treść przepisu. Po szczegóły odsyłamy do rozporządzenia.
Podane w załączniku kategorie są nazwami prawnymi napojów spirytusowych co oznacza, że stosowanie jest obowiązkowe we wszystkich krajach członkowskich. Ma to na celu zagwarantowanie przejrzystości informacji dla konsumentów.
Oznaczenia geograficzne nadal obowiązują
Wśród producentów żywności, w tym alkoholi popularne jest również stosowanie określeń geograficznych, które wskazują na miejsce pochodzenia - np. Śliwowica Łącka, Polska Wódka, Koniak. Jeśli dany trunek ma do niej prawo, wówczas nazwa handlowa wynikająca z definicji może zostać uzupełniona lub nawet całkowicie zastąpiona przez oznaczenie geograficzne.
Oczywiście, przyznanie chronionego prawem oznaczenia geograficznego również wymaga spełnienia określonych wymagań oraz dokonania formalnej rejestracji. Dzięki temu konsumenci mogą mieć jednak pewność, że konkretny wyrób alkoholowy posiada szczególną specyficzną jakość, reputację, cieszy się uznaniem lub też posiada inne cechy przypisywane konkretnemu pochodzeniu geograficznemu. Stosowanie takiego oznaczenia ułatwia także promocję regionów, z których określone trunki pochodzą.
Poza znakiem Chronione Oznaczenie Geograficzne (ChOG), producent może ubiegać się o możliwość oznaczenia Chroniona Nazwa Pochodzenia (ChNP) oraz Gwarantowana Tradycyjna Specjalność (GTS). Dotychczas na tej liście znalazły się 44 polskie produkty klasyfikowane, w tym: 10 produktów oznaczonych ChNP, 24 produkty ChOG oraz 10 produktów GTS.
Na listę wpisano m.in. takie polskie alkohole, jak: miód pitny, półtorak, staropolski miód pitny dwójniak, staropolski, miód pitny trójniak, staropolski miód pitny czwórniak.
Klient nie może mieć wątpliwości
Podstawowym celem regulacji zawartych w unijnym rozporządzeniu jest wprowadzenie wytycznych dla przedsiębiorców oraz służb kontrolnych umożliwiających egzekwowanie obowiązku rzetelnego informowania konsumenta o nabywanym produkcie. Informacje mają być łatwe do zrozumienia dla kupujących oraz nie mogą wprowadzać w błąd.
Najważniejsze z nich dotyczą m.in.: właściwości środka spożywczego, jego charakteru, ilości, minimalnej trwałości, kraju lub miejsca pochodzenia, metody wytworzenia lub produkcji. Obostrzenia mają uniemożliwić także przypisywanie środkowi spożywczemu działania lub właściwości, których nie posiada.
Chodzi o to, aby nie było już wątpliwości, co do tego, co konkretnie kupujemy, decydując się na wódkę, miód pitny, czy okowitę. I nie powinno mieć pod tym względem znaczenia, w którym z państw Europy dokonujemy zakupu.
Producenci muszą być ostrożni
Dzięki regulacjom mamy pewność, że kiedy mowa o produkcie oznaczonym Polska Wódka, będzie ono oznaczało alkohol otrzymywany z etanolu pochodzenia rolniczego, powstającej z żyta, pszenicy, jęczmienia, owsa, pszenżyta lub ziemniaków uprawianych w Polsce. Cały proces produkcji i rozlewu musi być przeprowadzany na terenie Polski.
A co w przypadku, gdy konkretny alkohol nie odpowiada w pełni żadnej definicji określonej w załączniku do rozporządzenia?
Akt zakazuje używania wprowadzających w błąd określeń sugerujących, że mamy do czynienia z napojem „podobnym do…” czy „w stylu…”. A więc stosowanie określeń typu „napój spirytusowy o smaku whisky”, albo „napój w stylu wódki” są zabronione. Tego typu określeń nie można również używać w stosunku do nazw chronionych geograficznie.
Co więcej, w przypadku napojów spirytusowych etykieta powinna zawierać m.in. nazwę handlową (od maja 2021 roku - zgodną z definicją podaną w Rozporządzeniu), informacje o alergenach, ilość produktu netto wyrażoną w jednostkach objętości, datę minimalnej trwałości napojów zawierających alkohol do 10%, warunki przechowywania, kraj lub miejsce pochodzenia, instrukcje umożliwiające właściwe użycie, zawartość alkoholu dla napojów powyżej 1,2% jego objętości. Poza tym każdy produkt spożywczy powinien posiadać oznaczenie partii produkcyjnej oraz nazwy firmy, która wprowadziła go do obrotu.
Rozporządzenie to nie jedyny akt prawny, którego muszą przestrzegać producenci alkoholu w Polsce. Nie wolno oczywiście zapominać o ustawie o wychowaniu w trzeźwości i Rozporządzeniu Ministra Finansów z 7 czerwca 2019 roku w sprawie oznaczania wyrobów akcyzowych znakami akcyzy.
Aby być w zgodzie z wszelkimi wymaganiami prawnymi, warto odpowiednio dobierać partnerów biznesowych. W przypadku obsługi towarów akcyzowych przez XBS PRO-LOG S.A., klienci mogą liczyć na pomoc w spełnieniu wszelkich wymagań formalno-prawnych. Nasza wiedza poparta jest zarówno wieloletnim doświadczeniem w branży alkoholowej i logistycznej, jak również certyfikatami jakości corocznie potwierdzanymi przez zewnętrznych audytorów.