Alkohole z wyższej półki w Polsce
Zdecydowana większość sprzedaży alkoholi w Polsce dotyczy trunków z niższej bądź średniej półki cenowej. Alkohole premium, czy tym bardziej luksusowe, stanowią jedynie margines sprzedaży, jednak z roku na rok margines ten coraz bardziej się poszerza.
W kategorii win dystrybutorzy od dawna mówią o granicy 30 zł, która w umysłach wielu kupujących odróżnia wina tanie od tych droższych. Polski konsument sięgając po wino do obiadu, kolacji lub nawet na uroczystość rodzinną, często kieruje się przede wszystkim ceną. Jeśli decyduje się na droższe wino, to zazwyczaj z myślą o prezencie. Nawet w sieciach wyspecjalizowanych w alkoholach, wina „do trzech dych” potrafią odpowiadać za blisko 70% sprzedaży.
Czy jest więc u nas miejsce na sprzedaż alkoholi z wyższych półek? Wbrew pozorom – tak! Rynek alkoholi droższych, choć powoli, to jednak z roku na rok coraz bardziej zyskuje na znaczeniu. Być może właśnie teraz jest dobry czas, by zainteresować się sprzedażą alkoholi z segmentu premium lub nawet droższych.
Droższe alkohole mają swoich amatorów
Z danych Nielsen IQ za 2020 rok wynika, że ilościowo zwiększyła się sprzedaż rumu (o 30%), ginu (o 26%) oraz whisky (o 15%). Jednocześnie nasi eksperci zauważają trend polegający na oferowaniu coraz starszych alkoholi z tych kategorii. A starsze zazwyczaj są też droższe. Dodatkowo, niektórzy importerzy prowadzą własną selekcję beczek whisky bezpośrednio w Szkocji, oferując później butelki jako „single cask”. Nie robiliby tego, gdyby w Polsce brakowało amatorów takich właśnie, limitowanych partii trunków.
Z raportu KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce” wynika, że rok 2020, który pewnie na długo zostanie zapamiętany jako „rok pandemii” nie był łaskawy dla szampana. Rynek dla tego eleganckiego napoju z bąbelkami skurczył się o 1/4, ale nie można wykluczyć, że był to wynik wyjątkowości całego roku. Po szampana sięga się zazwyczaj podczas ważnych wydarzeń towarzyskich, a takich w roku 2020 było zdecydowanie mniej niż w latach ubiegłych.
Wśród trunków luksusowych najchętniej kupowane są napoje o wysokiej zawartości alkoholu. W 2020 roku odpowiadały one aż za 75% napojów z tej kategorii. Zdecydowaną większość stanowiła w tej grupie wspomniana już wyżej whisky (blisko 88%), a koniaki i brandy to jedynie 4,5%. Eksperci przewidują, że rynek whisky w kolejnych latach będzie rósł o 6% rocznie.
O dużej popularności whisky w Polsce świadczy także inny raport. Z danych Scotch Whisky Accociation za 2020 rok wynika, że Polska uplasowała się na dziewiątym miejscu na świecie wśród państw importujących najwięcej whisky. Do Polski sprowadzono odpowiednik 37 milionów butelek o pojemności 0,7 litra. Była to wartość na tyle znacząca, że przegoniliśmy Hiszpanię. Nadal jednak daleko nam do państwa takich jak Francja (1. miejsce) ze sprzedażą na poziomie 176 mln butelek. Warto także zauważyć, że pod względem wartości sprzedanych butelek, Polska znalazła się już daleko poza podium.
Marki znane lub unikalne
W skali światowej – wg raportu Brand Directory – najcenniejsze marki alkoholu „obstawione” są przez producentów baijiu – czyli tzw. chińskiej wódki. Duża liczba ludności w Chinach przekłada się na ilość sprzedanego alkoholu. Pierwsza marka w Top 10 spoza Chin to Jack Daniels, który znalazł się na 6. miejscu. Do pierwszej dziesiątki trafiły także inne znane marki, takie jak: Hennessy, Smirnoff, Bacardi, Johnnie Walker. Jedynym polskim alkoholem w zestawieniu Top 50 jest wódka Belvedere, która znalazła się wśród światowych marek na 45. miejscu.
Jednak droższe alkohole to nie zawsze te o wysokim wolumenie sprzedaży. Polacy coraz częściej sięgają także po alkohole kraftowe (tzw. rzemieślnicze). A trzeba przyznać, że w Polsce jest coraz więcej producentów, którzy w dość niewielkich seriach (w stosunku do masowego rynku) oferują ciekawe trunki wysokiej jakości. Polacy poszukują ciekawych smaków, dlatego ten segment z pewnością będzie się rozwijał również w latach kolejnych.
Powyżej piszemy przede wszystkim o alkoholach w cenach od kilkudziesięciu do kilkuset złotych za butelkę. Warto jednak wspomnieć, że w ostatnich latach przybyło także klientów zainteresowanych kolekcjonerskimi whisky czy koniakami. Zazwyczaj chodzi o alkohole za kilka tysięcy złotych, jednak i w tej kategorii rozpiętość cen może być ogromna. Np. w XBS Prolog jednym z najdroższych alkoholi, jakie powierzono nam do obsługi, była butelka whisky Macallan Red 71YO. Jej wartość wyceniono na 500.000 zł.